Z przykrością należy stwierdzić, że na terenie naszej szkoły doszło do kolejnych aktów wandalizmu. Dopiero co została wymieniona siatka wokół boiska, by zadbać o bezpieczeństwo młodzieży i przejeżdżających pojazdów, a już ktoś - kto ewidentnie ma deficyt szarych komórek i nie ma w domu obowiązków - zniszczył jej fragment, podpalając zapalniczką. Boisko jest terenem ogólnodostępnym w czasie wolnym od zajęć szkolnych, by dać mozliwość wartościowego spędzania czasu, w tym przede wszystkim młodzieży. Ale nie jest terenem do popisywania się idiotyzmem (na koszt gminy). Jeśli ktoś musi się wykazać, niech popisuje się w domu. Z pewnością rodzice będą zachwyceni uzdolnieniami swych pociech. Kolejny wyczyn to odkręcenie deski z siedziska jednej z ławek. Widać, że w szkole brakuje zajęć praktyczno-technicznych. Zanim minister zmieni wytyczne w tej sprawie, proponuję rozbierać sprzęt we własnych domach.
Winni tych postepków zostaną surowo ukarani.
Rafał Pocześniok

