W piękny, słoneczny, poranek 15 listopada 2022 roku uczniowie klas 1-3, w komplecie oraz co najważniejsze - punktualnie, zebrali się przed domem pani Stefki i przed szkołą, by wyruszyć na kolejną wycieczkę z rządowego programu Poznaj Polskę. Tym razem udali się do Zabrza, aby zwiedzić KWK Królowa Luiza oraz Muzeum Chleba w Radzionkowie.
Na Czarny Śląsk wycieczkowicze dojechali bez żadnych utrudnień (na szczęście!!!). Punktualnie o godzinie 9.00, wyposażeni w hełmy górnicze uczniowie klasy 1, jako pierwsi zeszli 40 m pod ziemię, aby zwiedzić sztolnię Luiza. 15 minut później zeszła druga grupa, a następnie trzecia. Pod ziemią dzieci miały okazję zobaczyć w jak trudnych i niebezpiecznych warunkach pracowali górnicy. Uczniowie dowiedzieli się, że w kopalni musieli pracować już chłopcy w wieku 7 lat, a „szychta” trwała 12 godzin. Wszystkie grupy miały niebywałe szczęście, bo spotkały Skarbnika, który „rozprawiał” o pracy na „grubie”, a na koniec rozdawał kultowe cukierki Szkloki. Na „wierch” dzieci wyjechały kolejką i zaopatrzyły się w pamiątki.
Następnie wszyscy uczestnicy pojechali na obiad do restauracji Figaro. Podano tam frytki, nugettsy i sałatkę. Największym zainteresowaniem wśród biesiadników cieszył się… ketchup, który zniknął w mig z talerzy, potem frytki, natomiast sałatka została wykorzystana tylko w 5%, głównie przez nauczycieli i pojedynczych uczniów.
Ostatnim punktem programu było zwiedzanie Muzeum Chleba w Radzionkowie, gdzie uczniowie poznali proces pieczenia chleba. Dowiedzieli się, że kiedyś chleb był otoczony niebywałym szacunkiem a wręcz czcią. W obecnych czasach, niestety, chleb jest marnowany, wyrzucany, wręcz poniewierany. Każdy uczestnik mógł samodzielnie ulepić swój chlebek, który potem został upieczony. Niebywałą atrakcją była wizyta w dawnej szkole. Dzieci zasmakowały tam atmosfery nauki w minionym stuleciu. Dowiedziały się, w jaki sposób belfer „utrzymywał dyscyplinę” w klasie, jak „motywował” uczniów do nauki, jak uczył czytać, pisać i liczyć.
W drogę powrotną wycieczka wyruszyła, gdy było już ciemno. Dzieciom jednak to nie przeszkadzało i wykorzystały okazję do ożywionych dyskusji, śpiewów, gier i innych aktywności aż do Zawadzkiego. Dopiero zaproszenie pani Joli do wspólnej modlitwy wyciszyło trochę turystów, którzy podziękowali Panu Bogu za udaną wycieczkę. Do Spóroka i Staniszcz autobus dotarł z niewielkim opóźnieniem. Rodzice, oczywiście wcześniej powiadomieni przez wychowawców, cierpliwie oczekiwali swoich pociech.
Cieszymy się, a przede wszystkim dziękujemy Bogu, że kolejna wycieczka zakończyła się szczęśliwie. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach uda się zorganizować następne, czego uczniom, rodzicom i sobie życzymy.
Stefania Kaliciak
Agata Feliks
Karina Wacławczyk